środa, 13 lutego 2013

Coś na Walentynki


Już jutro Walentynki.
I oczywiście, jak co roku, w necie pełno różnych tekstów, obrazków, komiksów, okazji na prezenty. Ja nie będę Wam wciskać nic na temat tego święta. Jak go ktoś nie lubi- niech nie obchodzi. Jak ktoś lubi- enjoy. jakby nie patrzeć, to jednak dobra wymówka, żeby kupić sobie/ lub ukochanemu coś nowego i fajnego. Dlatego pokażę Wam co ja znalazłam ;)

1. Coś dla fanów cycuszków
Kiedyś takie staniczki wydawały mi się troszkę śmieszne, ale teraz jestem pewna, że niedługo sobie taki sprawię. Nie wiem tylko kto się z niego bardziej ucieszy- ja czy mój facet :)



2. Coś dla fanów tyłeczków
Osobiście uwielbiam wszelkiego rodzaju fikuśne majteczki. I zapewniam, że facet też nie pogardzi wypiętą pupą dodatkowo ubraną w jakieś frywolne fatałaszki ;)


  
3. Coś dla fanów gorsetów
No bo która z nas nie lubi bielizny, która nie dość, że ładnie ściśnie i wyeksponuje biust, to jeszcze nieco wyszczupli talię?



Wszystkie przedstawione wyżej produkty znalezione w sklepie intymna.pl który sama przetestowałam i z czystym sumieniem polecam. Bielizna wykonana bardzo ładnie wykonana, z dobrych materiałów, prawidłowe rozmiary. Jedynym minusem jest to, że bielizna jest dość delikatna, co dla takiego lenia jak ja, który wszystko wrzuca do pralki czasem się źle kończy. Staniczki radziłabym jednak prać ręcznie lub w takich specjalnych ochraniaczach, bo mogą się deformować. 



5 komentarzy:

  1. zajebiste:)
    pozdrawiam Martinn:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten blog umiera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty też. I ja też. Z każdym dniem bliżej śmierci ;]

      Usuń
  3. Polecam również ten sklep,duży wybór i niebanalna bielizna :) duży wybór przebrań, które można wykorzystać w sypialni. pozdrawiam ps. zaglądam tu od niedawna i powiem szczerze wreszcie jakiś konkretny blog :)

    OdpowiedzUsuń