Lubicie przebieranki? Bo ja bardzo ;]
A w necie można znaleźć naprawdę ciekawe wdzianka- od całkiem pospolitych w stylu pielęgniarki, policjantki czy pokojówki, przez oryginalne jak Czerwony Kapturek czy stewardessa, aż do całkiem odjechanych jak zakonnica czy nawet Maryja :D A i dla fanów Gwiezdnych Wojen coś się znajdzie... ;)
Ja bym się chętnie pobawiła w Czerwonego Kapturka. A Wy- skusilibyście się na coś?
taką sprzątaczkę mieć w domu...
OdpowiedzUsuńJak powszechnie wiadomo my ludzie nalezymy do gatunku ssakow.
OdpowiedzUsuńAby zachowac gatunek, sa samice i samce, ktore sie "kochaja".
Inni przedstawiciele tego gatunku po prostu sie "kopuluja", natomiast my jako homosapiens, czyli istoty myslace, czesto musimy z tego robic teatr.
Powiedz swojemu partnerowi "ruchaj mnie jak bura suke" i zobaczysz ze bedzie przyjemnie bo to jest "sedno sprawy", wszystko inne to pozory i teatr.
OdpowiedzUsuńChyba ze szukasz meza, to zupelnie inna sprawa.
To kandydaci na mężów nie mogą nas ruchać jak bure suki?? ;p
UsuńOczywiscie ze moga, jednak nigdy nie beda mezami.
UsuńZona ma byc przyzwoita.
Problem polega na tym ze mezczyzna przechodzi z rak matki w rece kobiery majacej byc zona.(najczesciej musi byc zaakceptowana przez matke)
UsuńJednak nie zawsze rozumie roznice.
Stawia zone na piedestale i traktuje ja jak matke a oczekuje ze bedzie matka jego syna, w najgorszym wypadku corki.
W tym wypadku powiedzenie "ruchaj mnie jak bura suke" moze byc zle zrozumiane.
I tu jest dylemat, dlatego kochankowie maja pole do popisu.
Co??? To jakieś stereotypy, że żona to ma być przyzwoita, seks pewnie raz na miesiąc, a na boku kochanka, bo zresztą "jak to tak na ostro z żoną"? Faceci, którzy tak uważają chyba nawet mają jakiś syndrom :P Normalny facet nie będzie miał problemu, by traktować swoją żonę i dodatkowo mieć z nią super, ostry seks w sypialni. To się nie wyklucza.
OdpowiedzUsuńTruskaweczka19
Wiadomosc z pierwszej reki, jestem wlasnie kochankiem.
Usuńto pogratulować! tak samo jak facet mówi do kobiety żeby nie robiła mu loda bo przecież tymi ustami będzie całować ich dzieci...
UsuńTakie teksty z tym przechodzeniem z rąk matki do żony mógł napisac tylko ktoś w sandałach i skarpetkach, siedzący przed tv i czekający na piwo a żona słuząca niech lata wokół niego ze ścierą i później wraca do kuchni gdzie jej miejsce. Kierowanie sie takimi stereotypami to juz dla mnie patologia umysłowa. Sorry.
Karolina
Zresztą czy kobieta, która uprawia często seks z mężem, to jest nieprzyzwoita?? Bo nie ogarniam tego toku myślenia.\
OdpowiedzUsuńDo kompletu brakuje nam tylko uniformu stewardesy.
OdpowiedzUsuńPzdr
Glock
Oj przeoczyłeś- są aż dwie wersje stewardessy- niebieska i różowa, tuż przed zakonnicą ;)
UsuńPzdr
wiem, miałem na myśli w naszej "garderobie" ;)
UsuńPzdr
Glock
Karolina i Truskaweczka już dość dosadnie wypowiedziały się na temat i popieram je w 100% A anonimowy trafił na żonę jakiegoś lamusa, który nie potrafi zrobić dobrze własnej żonie. Owszem- za żonę nie weźmie się pierwszej lepszej szmaty, tylko przyzwoita kobietę, ale przyzwoitą przy ludziach, w towarzystwie- w sypialni może być najlepszą dziwką, jaką kiedykolwiek dymał ;D I tak właśnie powinno być ;)
OdpowiedzUsuńCzy jestes pewna ze mezczyzni tak mysla?
UsuńPewnie, że nie- każdy facet jest inny i nie można generalizować. Ale z opinii, które zdążyłam do tej pory poznać większość tak właśnie myśli- z pozoru grzeczna, ułożona, którą można przedstawić rodzicom bez obaw, ale za drzwiami sypialni bezpruderyjna dziwka, która spełni wszystkie erotyczne fantazje. Niestety dla wielu to tylko nieosiągalne marzenie ;)
UsuńPrawdopodobnie przekonasz sie o tym kiedy znajdziesz partnera na meza.
OdpowiedzUsuńNiestety wiekszosc mezczyzn wyznaje zasade :"raz dziwka zawsze dziwka".
Musisz zrozumiec mezczyzn, kazdy chce byc pewny ze jest wlasnie on, ojcem dziecka.
ale pierdolisz farmazony !!! jak sie ludzie kochają, znają i ufają sobie to nie ma mowy i jakimkolwiek zastanawianiu sie nad tym kto jest ojcem dziecka. Zresztą wypowiada się tutaj Glock on ma żonę i jakoś jest normalny i nie świruje... A ta większość mężczyzn to chyba twoi znajomi, którzy tak samo sie znają na stosunkach panujących w małżeństwie jak Ty. Aż mnie skręca jak takie zacofanie czytam
UsuńK.
Spokojnie Krola, szkoda nerwów. Najwyraźniej Anonim nie widzi żadnej różnicy między zwykłą kurwą z ulicy, a szanującą się kobietą, która ma swoje potrzeby i dba również o potrzeby męża. Ja mu współczuję, bo z takim podejściem znajdzie sobie za żonę cnotkę niewydymkę, dla której 2 razy w miesiącu na misjonarza to szczyt możliwości i po paru latach będzie się zastanawiał czy iść na dziwki. No chyba, że sam nie ma dużych potrzeb...
UsuńDrogie, szanowne, matki Polki, wychowane na biblii, poezji i powiesciach Harlekina.
UsuńJednoczesnie falszywej Polskiej moralnosci.
Rozumiem ze testosteron-Glok jest waszym idolem, wiecej takich "jeleni".
Mowi sie ze mezczyzna "CHCE TYLKO JEDNEGO", prawda jest jednak taka ze to kobiety chca tylko jednego: zaplodnic sie i bezpiecznie wychowywac potomstwo.
Statystycznie okolo 20% ojcow wychowuje nie swoje dzeici, to chyba daje cos do myslenia.
Mysle ze moglbym byc waszym ojcem, juz w 1971, kiedy bez zalu opuscilem Polske, "przelecialem" okolo 100 panienek.
Wiem ze nie jest to powodem do chwaly, wrecz przeciwnie.
Moj poziom testosteronu byl wtedy wyzszy niz rozsadek.
Minelo wiele lat, wyciagnelem wiele wnioskow, na podstawie doswiadczen wlasnych i moich licznych znajomych.
To co pisze jest wlasnie dowodem tych wnioskow.
Nie mam dzieci, ani wlasnych ani innych (przynamniej nic o tym nie wiem).
Zycie seksualne mam dalej bardzo satysfakcjonujace i dla mnie a szczegolnie dla mojej partnerki.
Przeczytam waszą rozmowę i postanowiłam dorzucić coś ze swojego doświadczenia Pierwsza rzecz posiadam męża i faktycznie uwielbiam być dla niego "dziwką" choć to mocne określenie. Najważniejsze jest zaufanie, znajomość siebie nawzajem i zrozumienie, że w swoim towarzystwie można stać się kim się chce. Czy to jest nie moralne? Czy mój mąż przez to uważa, że będę złą matką? Bul shit sex jej częścią naszego życia i potrzeb, normalne jest to, że swoim towarzystwie może się uwolnić od zasad, które nas ograniczają. A poza tym uwielbiam ten błysk w jego oczach siedząc u rodziny przy obiedzie albo na imprezie u znajomych kiedy na siebie spojrzymy i wiemy, że w domu nie będziemy takimi grzecznymi u kulturalnymi osobami.
UsuńSkończyły się czasy kiedy kobieta leżąc na plecach myśli kiedy on mnie porządnie zerżnie, albo czy wreszcie zmienimy pozycje, bo ta jedynie mu odpowiada. A na koniec idzie do dziwki i ją pieprzy (bo żona jest oziębła) ;)
Pozd
nat
I tak trzymać nat!
UsuńPzdr:)
Bardzo polecam ksiazke: Wojna plemnikow - Robin Baker, po jej przeczytaniu mozemy dyskutowac dalej.
OdpowiedzUsuńTylko, że my wcale nie chcemy z Tobą dyskutować- wręcz przeciwnie, nie chce mi się nawet czytać Twoich komentarzy, bo Twoje myślenie jest bardzo ograniczone i stereotypowe. A ten teks: "prawda jest jednak taka ze to kobiety chca tylko jednego: zaplodnic sie i bezpiecznie wychowywac potomstwo." jest na to najlepszym przykładem. Być może w 1971 dla kobiet faktycznie najważniejszym życiowym celem było posiadanie potomstwa, ale teraz mamy większe ambicje... A to: "Drogie, szanowne, matki Polki, wychowane na biblii, poezji i powiesciach Harlekina." było po prostu żałosne i dowodzi, że kompletnie nie umiesz czytać ze zrozumieniem i wnioskować z kim masz do czynienia. W tym gronie to raczej Ty sprawiasz wrażenie matki polki wychowanej na biblii...Z mojej strony to tyle. Żegnam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMilo bylo podyskutowac z kobieta.
OdpowiedzUsuńhttp://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/zdrowie-rodziny/jak-zmienia-sie-libido-kobiet-w-zaleznosci-od-dnia-cyklu-miesiaczkowego_34666.html
OdpowiedzUsuńKiedy nowy wpis? ;>
OdpowiedzUsuńWiem, że się obijam i przepraszam, ale pod koniec tygodnia czeka mnie coś bardzo ważnego i muszę się przygotować;p Postaram się jeszcze dzisiaj coś wrzucić, a jak się nie uda, to w weekend. Pozdrawiam:)
Usuń