poniedziałek, 14 maja 2012

Hot stuff 1



Kto lubi zabawki- ręka do góry! Ja lubię. Od niedawna nawet bardzo, a wszystko za sprawą niepozornej gumowej nakładki w różowym kolorze, która doprowadziła mnie do łez- dosłownie;)


Nie wiem jak Panowie, ale Panie na pewno zdają sobie sprawę z tego jak trudno nam czasem osiągnąć orgazm. Taki już nasz urok i natura kobiecego ciała, że choćby nie wiem jak się partner starał- czasem za cholerę się nie udaje. Niekiedy mamy wrażenie, że już prawie, jeszcze moment iiii… I nagle orgazm gdzieś się gubi. Z taką nakładką zagubiony orgazm pozostanie tylko wspomnieniem. Dzięki tej zabawce nie ma opcji, żeby nie udało się dojść.

Każde pchnięcie partnera ze sprzętem ubranym w ten dodatek wywołuje dreszcze na całym ciele. Cudeńko idealnie wypełnia cipkę dostarczając jej nieustającej przyjemności dzięki wypustkom, którymi pokryty jest cały trzon oraz specjalnym zakończeniem główki, które idealnie stymuluje punkt G. Teraz już wierzę, że ten mityczny punkcik faktycznie gdzieś tam jest, a ta zabaweczka bardzo ułatwi jego stymulację i zapewni orgazmy jakich nigdy nie zapomnicie. Oczywiście można ją założyć również na wibrator, lub inne pasujące rzeczy, którymi można się posłużyć do zabawy i zadowolić się samodzielnie lub pozwolić to zrobić partnerowi- napędzana ręką wywoła łzy rozkoszy spływające po policzkach kiedy będziecie dochodzić do siebie po tym megaorgazmie.

Dlatego też z czystym sumieniem polecam Wam ten wynalazek, który jak na wrażenia, jakie oferuje można nabyć w naprawdę niskiej cenie- sprawdziłam przed chwilą kilka internetowych sklepów i ceny wahają się w granicach 20-40zł.

A może macie już doświadczenia związane z zabawkami tego typu i zechcecie się podzielić swoimi wrażeniami?

7 komentarzy:

  1. przetestuje i dam znac:)

    OS

    OdpowiedzUsuń
  2. a co przy takim przyrządzie zrobić z prezerwatywą? jest jakakolwiek możliwość na gumkę i zabawkę?
    z góry dzięki za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że spokojnie można założyć najpierw gumkę i na to zabawkę. ale dla pewności warto sprawdzić wcześniej czy będzie się ta konstrukcja stabilnie trzymać;)

      Usuń
    2. a nie ma to jakaś wentylację? :D

      Usuń
    3. Haha nie, calutkie jest zabudowane :D Jeśli chcesz, to mogę Ci przesłać dokładne fotki takiego cudeńka:)

      Usuń
  3. wyślij :D RoBaCeK78@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, przeoczyłam Twój komentarz, wyślę Ci do końca tygodnia :D

      Usuń